Stanowisko Oddziału Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Ordynacka w sprawie Referendum 6 września 2015 roku

{play}images/stories/audio/Mat_ref_Ordynacka_2015.mp3|[AUTOPLAY]{/play}

Stowarzyszenie Ordynacka, które zawsze wspierało i wspierać będzie rozwój uczestnictwa obywateli w decydowaniu o jego sprawach, zachęca do skorzystania z okazji wypowiedzenia się w referendum 6 września.

Stowarzyszenie Ordynacka jest organizacją ludzi aktywnych, ponadprzeciętnie zainteresowanych i zorientowanych w bieżącej polityce. Mamy generalnie krytyczny osąd jakości życia społecznego w Polsce, acz uważamy, że zmiany które zaszły w Polsce zapoczątkowane w 1989 roku są sukcesem wszystkich Polaków, bez względu na to po której „stronie” okrągłego stołu miały swoich reprezentantów, a nawet tych, którzy uważają, ze tam swoich reprezentantów nie miały. 

Niestety jakość polskiego życia społecznego i polskiej demokracji pozostawia wiele do naprawy w duchu racjonalności i w spójności z ideą nowoczesnej demokracji. Współczesne demokracje to społeczeństwa i państwa, gdzie nie tylko liczy się większość, ale i mniejszości odnajdują realizację swoich żywotnych interesów. Na tym bowiem polega idea nowoczesnego państwa dobrobytu, a nie na istnieniu fasadowych instytucji demokratycznych – w tym i jednomandatowych okręgów wyborczych. Jednomandatowe okręgi w wersji anglosaskiej są absolutnie nie do przyjęcia! Nowoczesne demokracje łączą w ordynacjach wyborczych zalety JOW (małe okręgi sprzyjające kontaktowi wyborca-parlamentarzysta) z zaletami ordynacji proporcjonalnej (obecnie obowiązującej w RP). Wprowadzają także kodeks wyborczy, ograniczający narzędzia prowadzenia kampanii do spotkań, wieców i dyskusji publicystycznej w mediach.

Dlatego jesteśmy przeciwko wprowadzaniu zmian w ordynacji wyborczej bez głębokiej i wielowątkowej dyskusji na ten temat!

Jeszcze kilka-kilkanaście lat temu partie polityczne tętniły życiem intelektualnym. Przyciągały wartościowe jednostki. Trwała w nich ożywiona dyskusja, z której rodził się ich program i polityczny przekaz do społeczeństwa. Dziś mamy do czynienia z „PiaRową papką” i celebrytami politycznymi. Na dodatek dzisiaj partie nie różnią się niczym od korporacji biznesowych. Przedmiotem biznesu są stanowiska i synekury obciążające administracje i gospodarkę!

To ustawa o partiach jest do zmiany, a niekoniecznie ordynacja wyborcza.

To rządy IV RP zlikwidowały wszelkie wymogi stawiane wcześniej przed kandydatami do najwyższych urzędów w centralnej administracji państwowej, zaś PO w trakcie swoich rządów rozdęły armię urzędniczą ponad wszelką miarę podsycając niekompetencję i chaos w państwie. Polskie partie z ideowych ośrodków kreowania koncepcji rozwoju społeczno-gospodarczego stały się koteriami przewodzonymi przez swoich szefów, którzy posługując się mechanizmem ordynacji wyborczej „trzymają za pysk” szeregi członkowskie, otaczając się jedynie wiernymi akolitami. Dzisiejsze polskie partie nie tolerując jakiejkolwiek krytycznej dyskusji wewnętrznej, która mogłaby partie dostosowywać do wciąż zmieniających się warunków dynamicznie zmieniającego się Kraju, są karykaturą demokracji. Na dodatek te fasadowe organizacje utrzymywane są z naszych podatków.

Jesteśmy przeciwko finansowaniu partii z budżetu państwa.

Proponujemy finansowanie z 1 % podatku PIT – w ten sposób każda partia rok rocznie będzie weryfikować swoje poparcie . Jednocześnie postulujemy aby finansowanie kościoła i innych związków wyznaniowych odbywało się z 1% podatku PIT. Kościół zbyt często wpływa na wybory polityczne społeczeństwa by w takiej nowej logice traktować go inaczej niż ugrupowania polityczne, stowarzyszenia i inne para-partie.
Pieniądze z budżetu Ministerstwa Edukacji Narodowej przeznaczane na wynagrodzenia za prowadzenie religii w szkołach, proponujemy przeznaczyć na etaty stomatologa w każdej szkole podstawowej – obecnie z NFZ leczone są jedynie jedynki, dwójki i trójki! Tak to fasadowość polskiej polityki przenosi się na stan uzębienia obywateli.
Dyskusję o JOW-ach proponujemy zamienić na dyskusję o strukturze polskiego Parlamentu – nad likwidacją Senatu i zmniejszeniem liczby posłów w Sejmie. Sejm liczy 460 posłów przy 38 milionach ludności w Polsce podczas gdy np. USA liczące 320 milionów mieszkańców ma Izbę Reprezentantów składającą się z 435 osób.

Trzecie pytanie referendalne obraża polskich przedsiębiorców, którzy tworzą miejsca pracy i wypracowują w swoich przedsiębiorstwach środki również na wynagrodzenia urzędników. Rola szczególnie mikro i małych przedsiębiorców widoczna jest w danych statystycznych dotyczących zatrudnienia i wysokości regulowanych podatków dlatego państwo Polskie powinno wreszcie zmienić swój stosunek wyrażany przez cały korpus urzędniczy do przedsiębiorców i obywateli, którzy to państwo utrzymują.

Andrzej Sykuła
Przewodniczący Świętokrzyskiej Rady Okręgowej
Stowarzyszenia Ordynacka