Pod koniec 2018 r. weszła w życie ustawa z dnia 5 lipca 2018 roku o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej (Dz.U z 2018r. Poz. ). Projekt opracowany został w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii (dawniej: Ministerstwo Rozwoju). Jest to przełomowy i unikalny na skalę światową projekt zmierzający do umożliwienia przeprowadzania sukcesji indywidualnej działalności gospodarczej oraz skierowany stricte na potrzeby firm rodzinnych w zakresie zmiany pokoleniowej w biznesie. Prace nad przygotowaniem tego projektu trwały przeszło dwa lata i w tym okresie był szeroko konsultowany m. in. ze środowiskami prawniczymi zaangażowanymi w działalność firm rodzinnych. W gronie ekspertów zaangażowanych w prace nad projektem ustawy, w charakterze konsultantów społecznych, znaleźli się także autorzy niniejszego artykułu. Problemy związane z dziedziczeniem przedsiębiorstw od samego początku systemu kapitalistycznego w Polsce – z punktu widzenia prawnego – mają charakter fundamentalny.
Firma w momencie śmierci właściciela umiera wraz z nim, nie stanowi osobnego od właściciela bytu prawnego, który umożliwiłby zachowanie ciągłości prawnej na wszystkich istotnych dla funkcjonowania przedsiębiorstwa płaszczyznach. Przedsiębiorstwo – z cywilnoprawnego punktu widzenia – podlega wprawdzie dziedziczeniu, lecz musi zostać od nowa reaktywowane przez spadkobierców legitymujących się już prawem do spadku. Urywa się byt prawny na gruncie prawa podatkowego, administracyjnego, a w określonych sytuacjach także prawa pracy. Niemniej istotne są problemy związane z umiejscowieniem przedsiębiorstwa z majątku małżeńskim zmarłego – wraz z działem spadku następuje podział majątku małżeńskiego. Dotychczasowe możliwości, jakie daje przede wszystkim prawo spadkowe, mogą pomóc, lecz nie rozwiązują wszystkich problemów związanych z zachowaniem ciągłości prawnej jednoosobowego przedsiębiorstwa na wypadek śmierci właściciela. Nawet, jeśli zmarły pozostawił testament, w którym powołał sukcesora do spadku albo przekazał mu prowadzone przez siebie przedsiębiorstwo przy użyciu zapisu zwykłego lub windykacyjnego – niewiele to pomoże. Wykorzystanie rozrządzeń testamentowych nie zmieniło charakteru prawnego przedsiębiorstwa, ani nie spowodowało przyśpieszenia procedur spadkowych niezbędnych do sprawnego uruchomienia firmy w oparciu o nowy wpis do CEIDG, NIP i REGON, przez nowego właściciela. W sposób oczywisty przekłada się to na całkowity bądź przejściowy brak możliwości zarządzania przedsiębiorstwem.
Potrzeba wprowadzenia nowych regulacji prawnych w zakresie regulowanym przez ustawę postulowana była przez środowiska firm rodzinnych już od kilku lat. Mamy na myśli głównie organizacje zrzeszające przedsiębiorców rodzinnych oraz organizacje pozarządowe działające na ich rzecz, takie jak Stowarzyszenie Inicjatywa Firm Rodzinnych (w Warszawie), Instytut Biznesu Rodzinnego (w Poznaniu), Fundacja Firmy Rodzinne (w Poznaniu), a także firmy doradcze (w tym PM Doradztwo Gospodarcze z Krakowa) i kancelarie prawne zaangażowane pro bono w rozwiązywanie problemów biznesu rodzinnego, m.in. należące do autorów opracowania. Wśród osób postulujących zmianę stanu prawnego w tym zakresie znaleźli się także autorzy niniejszego opracowania (np. liczne felietony o charakterze popularyzatorskim w „Magazynie Firm Rodzinnych”).
Obecnie Ustawa to kluczowe ułatwienie dla procesu sukcesji i wsparcie dla budowy ładu rodzinnego. Jednocześnie już na wstępie należy zasygnalizować, iż nowa regulacja nie zastąpi planowania i świadomego zarządzania procesem sukcesji, a stanie się narzędziem, które umożliwi skuteczne ułożenie planu awaryjnego, co wcześniej było w zdecydowanej większości sytuacji faktycznych niemożliwe. Nagła sukcesja w rodzinie biznesowej, w której proces sukcesji wiedzy i władzy znajduje się na wczesnym etapie lub jeszcze się nie rozpoczął, ma niewielkie szanse na powodzenie.
Cele nowej regulacji
Celem projektowanej ustawy jest umożliwienie przedsiębiorcom oraz wspólnikom spółek cywilnych prowadzącym działalności gospodarcze na podstawie wpisu do CEIDG zachowanie ciągłości prawnej funkcjonowania przedsiębiorstwa po ich śmierci oraz przejęcie przedsiębiorstwa w ruchu przez sukcesorów. Projekt ustawy ustanawia zasady tymczasowego zarządzania przedsiębiorstwem, od momentu śmierci przedsiębiorcy, aż do czasu ustania zarządu sukcesyjnego i kontynuowania działalności gospodarczej przez sukcesora. Sukcesorem może być:
- małżonek, jako współwłaściciel przedsiębiorstwa objętego wcześniej wspólnościąmajątkową małżeńską,
- spadkobierca ustawowy albo testamentowy, a jeśli spadkobierców było więcej, niż jeden– osoba, która nabyła całość przedsiębiorstwa i przejęła jego prowadzenie wskutek działu spadku,
- zapisobierca windykacyjny,
- zapisobierca zwykły,
- spółka kapitałowa prawa handlowego, w którą zostało przekształcone przedsiębiorstwo w oparciu o przepisy art. 5841 i nast. kodeksu spółek handlowych,
- spółka cywilna albo spółka prawa handlowego, do której przedsiębiorstwo zostało wniesione w postaci wkładu (aportu).
Jeżeli sukcesorem jest jedna osoba, może zdecydować się na dalszą kontynuację prowadzenia działalności w niezmienionej formie prawnej. Jedyny sukcesor może także podjąć decyzję o przekształceniu firmy w jednoosobową spółkę kapitałową. Inną możliwością jest wniesienie przedsiębiorstwa jako wkładu (aportu) do spółki kapitałowej albo osobowej prawa handlowego. Jeśli zaś sukcesorów jest kilku, np. rodzeństwo albo małżonek i dzieci zmarłego – nie będzie możliwości kontynuowania działalności gospodarczej jednoosobowo i konieczna będzie zmiana formy prawnej.
Przedsiębiorstwo w spadku
Aby wyjść naprzeciw celom, które postawiła sobie ustawa, konieczne było powołanie nowych, nieznanych wcześniej polskiemu systemowi instytucji prawnych. Pierwszym i podstawowym jest przedsiębiorstwo w spadku oraz związany z nim zarząd sukcesyjny.
Przedsiębiorca prowadząc działalność gospodarczą tworzy przedsiębiorstwo w znaczeniu przedmiotowym, które pomimo, że jest zdefiniowane w kodeksie cywilnym w art. 551 i może być w całości przedmiotem czynności prawnych – nie stanowi oddzielnej masy majątkowej w stosunku do pozostałego majątku przedsiębiorcy, może także być objęte wspólnością majątkową małżeńską. Ponieważ po śmierci przedsiębiorcy najczęściej mamy do czynienia z sytuacją, w której przedsiębiorstwo, wraz z całym spadkiem oraz pozostałym majątkiem małżeńskim, posiada kilku współwłaścicieli, konieczne było stworzenie fikcji prawnej w postaci wydzielenia odrębnego mienia (części spadku i/lub majątku drugiego małżonka) służącego prowadzeniu działalności gospodarczej, które tymczasowo podlegać będzie zarządzaniu jako samodzielnie funkcjonujące przedsiębiorstwo w spadku, tak, jakby właściciel żył nadal. Będzie ono funkcjonować nie tylko w sferze cywilnoprawnej, lecz przede wszystkim umożliwi zachowanie ciągłości prawnej na tych płaszczyznach prawnych, które obecnie generują najwięcej problemów.
Instytucja przedsiębiorstwa w spadku jest najbardziej istotnym novum wprowadzanym przez tą ustawę do polskiego porządku prawnego. Samo wyznaczenie osoby uprawnionej do zarządzania przedsiębiorstwem, którą to funkcję mógłby już w obecnym stanie prawnym pełnić np. wykonawca testamentu, pełnomocnik czy prokurent, tylko w niewielkim stopniu pomoże zachować ciągłość prawną przedsiębiorstwa. Aby było to w pełni możliwe, konieczne jest stworzony prawny pomost obejmujący kilka gałęzi prawa, który umożliwi kontynuację działalności firmy w okresie przejściowym i płynne przekazanie sukcesorowi lub sukcesorom, działających w wybranej przez nich formie prawnej. Przedsiębiorstwo w spadku funkcjonować będzie po śmierci przedsiębiorcy pod jego dotychczasową firmą, opatrzoną dopiskiem w spadku, w oparciu o NIP zmarłego przedsiębiorcy. Trwać będzie od dnia śmierci przedsiębiorcy do czasu ustania zarządu sukcesyjnego, nie dłużej jednak, niż przez dwa lata. W uzasadnionych przypadkach, na przykład związanych z przedłużającym się postępowaniem związanym z działem spadku, szczególnie z udziałem małoletnich spadkobierców, sąd może wyrazić zgodę na przedłużenie czasu trwania przedsiębiorstwa w spadku, nie dłużej jednak, niż na pięć lat. Nie będzie ono posiadać podmiotowości prawnej na gruncie prawa cywilnego, nie będzie ani osobą prawną, ani jednostką organizacyjną, o której mowa w art. 331 kodeksu cywilnego. Przedsiębiorstwo w spadku stanowi swoistą jednostkę organizacyjną, która nie posiada osobowości ani zdolności prawnej. Jej majątek oraz cały zespół składników materialnych i niematerialnych służących do prowadzenia działalności gospodarczej należeć będzie bezpośrednio do współwłaścicieli przedsiębiorstwa w spadku w częściach ułamkowych. To oni, czyli spadkobiercy, zapisobiercy albo małżonek, będą stronami stosunków prawnych związanych z przedsiębiorstwem, zarząd wykonywał będzie jednak zarządca sukcesyjny, który pełnił też będzie funkcję przedsiębiorcy i pracodawcy, działając we własnym imieniu, ale na ich rachunek. Przez cały okres trwania zarządu sukcesyjnego przedsiębiorstwo w spadku będzie działać tak, jakby żył dotychczasowy właściciel, będzie regulować i zaciągać zobowiązania i wykonywać działalność gospodarczą w dotychczasowym zakresie. Od samego początku przedsiębiorstwo w spadku będzie samodzielnym podmiotem prawa podatkowego, co zostało uwzględnione w przepisach szeregu ustaw podatkowych. Co ważne, w myśl projektowanych przepisów przedsiębiorstwo w spadku jako podatnik powstanie za każdym razem, kiedy dojdzie do śmierci przedsiębiorcy i będzie trwać przez okres dwóch miesięcy, to jest do upływu terminu, w którym osoby uprawnione mogą powołać zarządcę sukcesyjnego, jeśli dotychczasowy właściciel nie uczynił tego za życia. Nie będzie miało przy tym znaczenia, czy mamy do czynienia z firmą rodzinną i czy istnieje wola kontynuowania działalności gospodarczej przez spadkobierców. Może okazać się nawet, że rodzina nie wie, że zmarły prowadził jakąkolwiek działalność albo spadkobiercy dopiero po kilku miesiącach lub latach dowiedzą się, że dziedziczą przedsiębiorstwo; np. w sytuacji odrzucenia spadku przez bliższych spadkobierców ustawowych.
Warunkiem jednak powstania skutków prawnych na gruncie prawa podatkowego istnienia przedsiębiorstwa w spadku, a co za tym idzie ewentualnych sankcji, np. za niezłożenie deklaracji VAT, uzależnione będzie od tego, czy we właściwym terminie od daty śmierci zmarłego nastąpiła aktualizacja danych w ewidencji i identyfikacji podatników i płatników w zakresie NIP. Jeżeli jej nie było – spadkobiercy nie muszą się obawiać, że stali się odpowiedzialni za przedsiębiorstwo wbrew swojej woli i wiedzy.
- Z istnieniem przedsiębiorstwa w spadku wiązało się będzie utrzymanie następujących stosunków prawnych związanych dotychczas ze zmarłym właścicielem przedsiębiorstwa:
pozostaną w mocy umowy rachunków bankowych i rachunków w SKOK związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, co umożliwi bieżące regulowanie zobowiązań związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa oraz przyjmowanie wpłat; - zachowana zostanie ciągłość wszystkich umów zawartych przez zmarłego przedsiębiorcę w ramach prowadzonego przedsiębiorstwa, chyba, że ustawa, umowa albo osobiste przymioty zmarłego przedsiębiorcy wymagane do wykonania umowy staną temu na przeszkodzie; zachowane zatem zostaną umowy zlecenia, o dzieło, czy roboty budowlane, wszelkie kontrakty zawierane w ramach prowadzonego przedsiębiorstwa, czy też umowy o dostawę mediów czy różnego rodzaju usług na rzecz firmy, a także umowy leasingu, kredytu obrotowego czy inwestycyjnego i przede wszystkim umowy dotyczące pomocy publicznej, głównie dotacji unijnych;
- na przedsiębiorstwo w spadku przejdą w sposób płynny umowy o pracę, a także
obowiązki płatnika składek na ubezpieczenia społecznie i podatku dochodowego pracowników, obowiązki pracodawcy wykonywał będzie zarządca sukcesyjny.
Zarządca sukcesyjny musi być powołany jeszcze za życia przedsiębiorcy
Wymienione wyżej skutki prawne będą miały miejsce automatycznie, jeżeli zarządca sukcesyjny, za jego zgodą, zostanie powołany jeszcze za życia przedsiębiorcy i ujawniony w CEIDG. Jeśli wcześniej nie zadbano o uregulowanie tych spraw, będzie możliwość powołania zarządcy sukcesyjnego w formie aktu notarialnego przez spadkobierców albo małżonka przedsiębiorcy, już po jego śmierci. Większej aktywności od właścicieli przedsiębiorstwa oraz zarządcy sukcesyjnego wymaga utrzymanie w mocy decyzji administracyjnych, w tym koncesji, licencji i zezwoleń. Ustawa przewiduje, że decyzje administracyjne związane z przedsiębiorstwem – o ile przepisy szczególne nie stanowią inaczej – wygasają po trzech miesiącach od dnia ustanowienia zarządu sukcesyjnego, jeżeli został ustanowiony albo sześciu miesiącach od śmierci przedsiębiorcy, jeżeli nie ustanowiono zarządu sukcesyjnego. Aby utrzymać je w mocy, należy – w trybie przewidzianym przez ustawę – złożyć odpowiednie wnioski, co może zrobić zarówno zarządca sukcesyjny, jak i właściciel przedsiębiorstwa.
We wszystkich sytuacjach, w których rodzina biznesowa świadomie wykorzysta możliwości, jakie daje nowa ustawa, zaś śmierć właściciela nastąpi na bardziej zaawansowanym etapie procesu sukcesji, zarząd sukcesyjny przedsiębiorstwem w spadku będzie mógł odbywać się płynnie. Umożliwi to powołanie zarządcy sukcesyjnego jeszcze zażycia przedsiębiorcy, co sugerujemy. Jeżeli zostanie nim sukcesor przygotowywany do przejęcia pełnej odpowiedzialności za zarządzanie firmą i gotowy do pełnienia roli właściciela, który będzie posiadał odpowiednie kompetencje i miał ułożone relacje z kluczowymi pracownikami i otoczeniem firmy (najważniejsi klienci, dostawcy, banki), jest szansa, że sukcesja biznesu zakończy się powodzeniem. Wówczas nowe regulacje zmierzające do utrzymania ciągłości prawnej funkcjonowania przedsiębiorstwa służyć będą temu, aby nie doszło do zachwiania ciągłości gospodarczej, nagłej utraty płynności czy paraliżu w zarządzaniu majątkiem firmy.
Ustawy przewidział także sytuację, w której nie pomyślano wcześniej o formalnym zabezpieczeniu funkcjonowania firmy na wypadek śmierci właściciela. Ustawa wprowadza tryb powołania zarządcy sukcesyjnego w formie aktu notarialnego już po śmierci właściciela, co może nastąpić w terminie nie dłuższym, niż dwa miesiące od tego dnia. Uprawnionymi do powołania zarządcy są współwłaściciele przedsiębiorstwa, a zgodę na powołanie i wybór osoby zarządcy sukcesyjnego muszą wyrazić właściciele reprezentujący przynajmniej 85/100 udziału w jego majątku.
Tryb powołania zarządcy sukcesyjnego odróżnia osobę wnioskującą powołanie zarządcy (można wskazać siebie), od pozostałych uczestników, którzy powinni jedynie wyrazić zgodę na jego powołanie. Zgodzić musi się oczywiście także sam zarządca. Już w pierwszych dniach po śmierci przedsiębiorcy, jeszcze przed wszczęciem procedur spadkowych, działać może małżonek przedsiębiorcy, o ile jest współwłaścicielem przedsiębiorstwa, a poza tym spadkobiercy lub zapisobierca windykacyjny. W przypadku tych ostatnich konieczne jest jako minimum złożenie oświadczenia o przyjęciu spadku, nie ma wymogu, aby na tym etapie doszło już do zakończenia postępowania spadkowego.
W okresie pierwszych tygodni, w trakcie których trwają czynności zmierzające do powołania zarządcy sukcesyjnego, rodzina zmarłego przedsiębiorcy ma prawo do dokonywania czynności zmierzających do utrzymania przedsiębiorstwa w ruchu. Mogą to być czynności konieczne do zachowania majątku i możliwości prowadzenia przedsiębiorstwa w spadku, zaspokajanie wymagalnych roszczeń przy pomocy rachunku przedsiębiorstwa, przyjmowanie należności, zbywanie rzeczowych aktywów obrotowych i dokonywania czynności zwykłego zarządu w zakresie przedmiotu działalności gospodarczej.
Przedsiębiorstwo w spadku trwa, dopóki stanowi współwłasność kilku osób. Na początku może nawet nie być do końca jasne, kto jest właścicielem. Przykładowo są to sytuacje, w których nie ma jasności co do składu spadkobierców ustawowych, jest z nimi utrudniony kontakt, czy też przedłuża się procedura zmierzająca do stwierdzenia nabycia spadku z uwagi na spór o interpretację lub ważność testamentu, czy też istnienie małoletnich spadkobierców ustawowych. Nie ma to jednak znaczenia, bo w międzyczasie działa zarządca sukcesyjny, który do czasu zakończenia procedur spadkowych nie ma nawet obowiązku ujawniać na zewnątrz, na czyją rzecz działa. Jest bardzo praktyczne rozwiązanie z punktu widzenia obrotu. W momencie, kiedy przedsiębiorstwo stanie się własnością jednej osoby, zarząd sukcesyjny ustanie, a przedsiębiorstwo będzie kontynuować działalność w rękach nowego właściciela, ale już nie jako przedsiębiorstwo w spadku. Nowy właściciel będzie skupiał na sobie wszystkie stosunki prawne związane z przedsiębiorstwem i sam stanie się przedsiębiorcą wpisanym do CEIDG.
Zarząd sukcesyjny
Zarząd sukcesyjny to nowa instytucja w polskim prawie, ściśle powiązana z przedsiębiorstwem w spadku. Do ustanowienia zarządu sukcesyjnego wymagane jest powołanie zarządcy sukcesyjnego przez przedsiębiorcę za życia lub przez jego następów po śmierci, zgoda zarządcy na pełnienie funkcji oraz dokonanie wpisu do CEIDG. Zarządcę można wskazać także w ten sposób, że stanie się nim z chwilą śmierci przedsiębiorcy wskazany prokurent. Ustawa przy okazji zmienia przepisy dotyczące prokury, którą będzie można ujawnić w CEIDG. Zarządcą sukcesyjnym może stać się pełnoletnia osoba, która ma pełną zdolność do czynności prawnych. Nie można ograniczyć zarządu ze skutkiem wobec osób trzecich. Niemożna ustanowić zarządu sukcesyjnego, jeżeli została ogłoszona upadłość przedsiębiorcy. Zarząd sukcesyjny obejmuje zobowiązanie do prowadzenia przedsiębiorstwa w spadku oraz umocowanie do czynności sądowych i pozasądowych związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa w spadku. Jest to szersza funkcja, niż tylko reprezentacja na zewnątrz; polega także na wykonywaniu prawa i przyjęciu zobowiązania do zarządzania przedsiębiorstwem oraz obejmuje prawa i obowiązki z zakresu prawa podatkowego, prawa pracy i ubezpieczeń społecznych. Zarządca sukcesyjny może też występować samodzielnie jako podmiot administracyjny, któremu przysługują prawa i obowiązki wynikające z decyzji administracyjnych dotyczących przedsiębiorstwa w spadku. Zarządca sukcesyjny działa w imieniu własnym, lecz na rachunek właścicieli przedsiębiorstwa w spadku. Instytucja ta jest swoista o tyle, że różni się od znanych form zastępstwa pośredniego, czy też przedstawicielstwa. Zarządca sukcesyjny przede wszystkim wstępuje w ogół sytuacji prawnej przedsiębiorstwa w spadku, czyli w te wszystkie stosunki prawne, które wcześniej dotyczyły zmarłego przedsiębiorcy, jednocześnie na płaszczyźnie kilku gałęzi prawa. Następnie – kontynuując działalność przedsiębiorstwa w ramach czynności zwykłego zarządu – działając w swoim imieniu i nie ujawniając, na czyją rzecz działa, wykonuje owe prawa i obowiązki oraz wstępuje w nowe stosunki prawne,zawierając umowy czy też wykonując obowiązki wynikające z decyzji administracyjnoprawnych dotyczących przedsiębiorstwa. Skutki owych czynności odnoszą się jednak nie do majątku zarządcy sukcesyjnego, lecz do wydzielonej masy majątkowej,jaką jest przedsiębiorstwo w spadku, czyli – proporcjonalnie do udziału w prawach do przedsiębiorstwa – wszystkich jego właścicieli. Nawet jeśli zostaną oni formalnie ujawnieni dopiero po kilku miesiącach, wszystkie prawa i obwiązki związane z przedsiębiorstwem w spadku z mocy prawa przypadać będą właścicielom przedsiębiorstwa. Przy czym należy zwrócić uwagę, iż chodzi nie tylko o ich stan z chwili otwarcia spadku, jak to ma miejsce przy dziedziczeniu. Będą to wszystkie prawa i obowiązki powstałe pomiędzy momentem śmierci przedsiębiorcy, a ustaniem zarządu sukcesyjnego – przez cały czas trwania przedsiębiorstwa w spadku.
Sytuacja właścicieli przedsiębiorstwa jest o tyle szczególna, że zarządca sukcesyjny od chwili powołania przejmuje zarząd nad całością przedsiębiorstwa i upoważniony jest do samodzielnego podejmowania decyzji w ramach zwykłego zarządu. Występują tu podobieństwa do statusu syndyka wobec upadłego, który przejmuje zarząd nad należącą dotego ostatniego masą upadłości. Właścicielom, o ile doszło do zakończenia procedur związanych z nabyciem spadku i są oni już znani, przysługuje prawo do podejmowania decyzji jedynie w zakresie czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu. Nie wnikając tu w istotę podziału na czynności przekraczające i nieprzekraczające zakresu zwykłego zarządu, sądzimy że może to być w praktyce podstawa do nieporozumień i sporów, szczególnie w tych rodzinach, w których proces sukcesji nie został przeprowadzony wcale albo napotkał trudności. Właśnie w takich sytuacjach może okazać się, że brak testamentu i zgodna na dziedziczenie ustawowe stanie się przyczyną paraliżu decyzyjnego w przedsiębiorstwie. Zauważmy, że na dokonanie czynności przekraczającej zwykły zarząd wymagana jest jednomyślna zgoda wszystkich współwłaścicieli, a w jej braku zezwolenie sądu, co nie zawsze daje gwarancję szybkiego rozwiązania problemu. W przypadku braku zgody na dokonanie takiej czynności, a także w czasie, kiedy nie ma jeszcze prawomocnego tytułu do spadku – decyzje przekraczające zwykły zarząd nie mogą być podejmowane. Właściciele przedsiębiorstwa w spadku mają prawo do udziału w zyskach i uczestniczą w stratach przedsiębiorstwa w spadku. Możliwe jest wypłacanie im zaliczek na poczet zysku, przy czym w pierwszej kolejności zarządca sukcesyjny powinien zaspokoić zobowiązania przedsiębiorstwa w spadku, należności publicznoprawne oraz straty zokresów poprzednich. Obciążeniem dla przedsiębiorstwa w spadku może być także wynagrodzenie zarządcy sukcesyjnego, nie ma jednak obowiązku wypłacania go – zależy to od ustaleń pomiędzy stronami. Zakładamy, że w większości przypadków zarządcą sukcesyjnym będzie jeden ze spadkobierców lub małżonek zmarłego przedsiębiorcy. Zarządca sukcesyjny może w każdym czasie zrezygnować z pełnionej przez siebie funkcji, może zostać również odwołany. Wymaga to zgody osób, którym łącznie przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku większy, niż ½, albo zgody sądu, jeżeli zarządca sukcesyjny w sposób rażący naruszył swoje obowiązki. Należy spodziewać się, że tryb sądowy będzie uruchamiany wyłącznie wtedy, kiedy wola odwołania zarządcy sukcesyjnego leżeć będzie po stronie mniejszościowych właścicieli przedsiębiorstwa w spadku.
Nowe możliwości w planowaniu sukcesji
Ustawa o zarządzie sukcesyjnym likwiduje większość barier, które dotąd utrudniały lub uniemożliwiały sukcesję jednoosobowej działalności gospodarczej. Nowe rozwiązania przydadzą się wszystkim firmom rodzinnym, które są na bardziej zaawansowanym etapie sukcesji wiedzy i władzy w firmie rodzinnej, gdzie sytuacja nagłej sukcesji nie dotknie osób nieprzygotowanych do prowadzenia biznesu. Zarządcą sukcesyjnym powinien zostać wskazany sukcesor, przygotowany przynajmniej w części do przejęcia odpowiedzialności za firmę, przy wsparciu pozostałych członków rodziny oraz kluczowych pracowników. Błędne byłoby zaś – w zdecydowanej większości sytuacji faktycznych – założenie, iż firmę przejmą z sukcesem osoby, które wcześniej nie były przygotowywane do roli sukcesorów. Znane są przecież liczne przypadki trwających wiele lat prób wprowadzenia dzieci do firm rodzinnych, które nie zakończyły się powodzeniem nawet wówczas, kiedy działały one pod czujny okiem rodziców i ostatecznie rezygnowały z roli sukcesorów. Tym bardziej próby ratowania firm po śmierci ich właścicieli – nawet w oparciu o przepisy nowej ustawy – mogą zakończyć się niepowodzeniem. Umowy kredytowe czy umowy o pracę – także jeśli ustawa o zarządzie sukcesyjnym przewiduje ich dalsze trwanie – mogą zostać wypowiedziane, jeśli zabraknie dotychczasowego właściciela, zaś sukcesor nie okaże się kompetentnym i wiarygodnym parterem. Żadne prawo, nawet ta Ustawa, nie zastąpi rzetelnie przeprowadzonego procesu sukcesji. Nowe przepisy będą przydatne dla rodzin biznesowych, które świadomie nie podejmują na razie decyzji o przekazaniu własności firmy rodzinnej ani o ograniczeniu ryzyka gospodarczego poprzez zmianę formy prawnej i powołanie spółki prawa handlowego. Forma indywidualnej działalności gospodarczej uniemożliwia przecież przekazanie części własności firmy i okresowe współistnienie w niej nestora i sukcesora czy sukcesorów. Kontynuacja działalności firmy w tej formie prawnej – w naszej ocenie jako praktyków – wymaga także zgody sukcesora, który traktować będzie działalność opartą o wpis do CEIDG jako akceptowalną dla niego, pomimo wielu jej wad, lecz także zalet. Przy budowie planu sukcesji w oparciu o przepisy nowej ustawy nie należy zapominać o pozostałych uwarunkowaniach, z których pozwolimy sobie wymienić tylko kilka. Obok sukcesji firmy niezmiernie istotna jest prawidłowo zaplanowana sukcesja majątku rodzinnego, który obejmuje przecież nie tylko przedsiębiorstwo. Jeśli okaże się, że sukcesorem jest jedno z kilkorga dzieci, aby przejęcie całości firmy było możliwe, w wielu rodzinach koniecznie jest uregulowanie kwestii podziału majątku, w tym zabezpieczenia ewentualnych roszczeń wynikających z zachowków. Co szczególnie istotne – chodzi nie tylko o kwestie podziału majątku i ewentualnych spłat pomiędzy spadkobiercami, lecz także pomiędzy spadkobiercami i małżonkiem zmarłego przedsiębiorcy, jeśli przedsiębiorstwo objęte było wcześniej wspólnością majątkową małżeńską. Warto zauważyć, że małżonkowi przysługuje co do zasady udział w wysokości połowy całego przedsiębiorstwa, już tylko po podziale majątku należącego do małżeństwa, które wygasło wskutek śmierci przedsiębiorcy; nawet, jeśli małżonek nie dziedziczy. Dotyczy to także sytuacji rozliczeń pomiędzy małżonkiem a zapisobiercą windykacyjnym, jeśli przedsiębiorca przekazał przedsiębiorstwo objęte majątkiem wspólnym wykorzystując tę formę zapisu. Będzie to miało szczególne znaczenie w tych rodzinach, w których firma stanowi 70-90% wartości całego majątku rodzinnego, a sukcesorem jest jedno z dzieci. Pominięcie interesów małżonka zmarłego przedsiębiorcy oraz pozostałego rodzeństwa może utrudnić proces sukcesji biznesu. O sprawy majątkowe warto zadbać także wtedy, przedsiębiorca jest po rozwodzie,lecz nie dokonał jeszcze podziału majątku małżeńskiego z byłym małżonkiem. Jeśli przedsiębiorstwo powstało w trakcie trwania związku małżeńskiego, a jednocześnie małżonkowie nie zawarli odpowiedniej umowy majątkowej małżeńskiej, połowa przedsiębiorstwa przysługuje byłemu małżonkowi, zaś obowiązek rozliczenia się przechodzi na spadkobierców. Jak świadczą tezy i uzasadnienia postanowień SN (patrz przykładowo: postanowienie SN z dnia 24.01.2013 r., V CSK 79/12 i postanowienie SN z dnia 3.02.2016 r., V CSK 299/15) może to uniemożliwić dalsze prowadzenie firmy, nawet przez najlepiej przygotowanego sukcesora. Osobą kwestią jest akceptacja reguł dziedziczenia ustawowego albo ich zmiana przy pomocy poprawnie sporządzonych testamentów i właściwe zabezpieczenie długów spadkowych, nie tylko związanych z prowadzonym przedsiębiorstwem. Warto zauważyć, że nowa ustawa nie wyeliminowała jednego z głównych problemów dysponowania przedsiębiorstwem na wypadek śmierci – tj. nie przypisała długów związanych z firmą do przedsiębiorstwa i nie oderwała ich od pozostałych długów spadkowych. W wielu sytuacjach faktycznych dyskwalifikuje to na przykład zapis windykacyjny jako rozwiązanie celowe w danym przypadku. Często tworząc plany sukcesji zapominamy o ich finansowych elementach, których brak może przesądzić o niepowodzeniu całego procesu. W ocenie autorów najlepszym rozwiązaniem będzie powołanie zarządcy sukcesyjnego za życia przedsiębiorcy i takie ukształtowanie przebiegu postępowania spadkowego, aby ułatwić, a nie utrudnić dalsze prowadzenie i przejęcie firmy przez sukcesora lub sukcesorów. W wielu sytuacjach wskazane będzie podpisanie umowy o wykonywanie zarządu sukcesyjnego z przyszłym zarządcą sukcesyjnym, która stawałaby się wykonalna po śmierci przedsiębiorcy. Można w niej uregulować nie tylko wynagrodzenie zarządcy i bardziej szczegółowo określić jego obowiązki m.in. w zakresie sprawozdawczym na rzecz właścicieli przedsiębiorstwa, lecz także – co jest nie mniej ważne – możliwie precyzyjnie określić, które czynności w danym przedsiębiorstwie przekraczają zwykły zarząd, a które nie. Uniknie się w ten sposób w przyszłości wielu nieporozumień.
Podsumowanie
Ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, kiedy wejdzie w życie, stanowić będzie krok milowy w ułatwianiu procesu sukcesji międzypokoleniowej. Będzie to pierwszy, i oby nie ostatni, akt prawny, który tak bezpośrednio wychodzi naprzeciw zapotrzebowaniom polskich firm rodzinnych. Nowe prawo nareszcie umożliwi sukcesję jednoosobowej działalności gospodarczej– od strony prawnej będzie to znacznie łatwiejsze. Nie należy jednak zapominać o planowaniu sukcesji i odkładać go właśnie dlatego, że w życie wejdzie nowa ustawa. Sukcesja to proces, którego celem jest transfer do młodego pokolenia wiedzy, władzy i własności, z zachowaniem indywidualnych dla danego biznesu i rodziny wartości [Lewandowska A., 2015a, s.81]. Nie wolno o tym zapominać. Prawo jest tylko częścią tego złożonego procesu.
przypisy:
- Zasoby internetowe Sejmu RP: www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/proces.xsp; Druk nr 2293,
Rządowy projekt ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, dostęp: 22.02.2018 r.; dalej jako Projekt ustawy albo Uzasadnienie projektu ustawy. - Martyniec Ł., Rataj P. (2013), Prawo jako narzędzie planowania sukcesji w firmie rodzinnej. Uwagi wprowadzające, [w:] Marjański A. (red.), Przedsiębiorczość i Zarządzanie – wyzwania globalne i lokalne, t. XIV, z. 6, cz. I, ss. 83-94, Wydawnictwo SAN, Łódź,
- Martyniec Ł., Rataj P. (2014), Wybrane postulaty dotyczące zmian w przepisach prawa w zakresie ułatwienia sukcesji w firmach rodzinnych,
- Przedsiębiorczość i Zarządzanie: Firmy rodzinne – współczesne nurty badań i praktyki zarządzania, t. XV, z. 7, cz. I, ss. 115-127, Wydawnictwo SAN, Łódź;
- Lewandowska A., (red.) (2015) Przewodnik SOS. Sytuacja Nagłej Sukcesji.
- Lewandowska i Partnerzy, Poznań; Adamska M. (red.) (2014), Przewodnik po sukcesji w firmach rodzinnych. Kompendium wiedzy.,
- Doradztwo Gospodarcze sp. z o.o., Kraków. 4 Patrz szerzej: definicja sukcesji biznesu rodzinnego jako procesu przekazania kolejno: wiedzy, władzy oraz własności, w oparciu o wspólne wartości w: Lewandowska A. 2015a, s. 82.
- Lewandowska A. (2015a), Kody wartości czyli jak skutecznie przejść sukcesję w firmie rodzinnej. Lewandowska i Partnerzy, Poznań;
- Lewandowska A. (red.) (2015b), Przewodnik SOS. Sytuacja Nagłej Sukcesji.Lewandowska i Partnerzy, Poznań;
- Martyniec Ł., Rataj P. (2013), Prawo jako narzędzie planowania sukcesji w firmie rodzinnej. Uwagi wprowadzające, [w:] Marjański A. (red.), Przedsiębiorczość i Zarządzanie– wyzwania globalne i lokalne, t. XIV, z. 6, cz. I, ss. 83-94, Wydawnictwo SAN, Łódź.
- Martyniec Ł., Rataj P. (2014), Wybrane postulaty dotyczące zmian w przepisach prawa w zakresie ułatwienia sukcesji w firmach rodzinnych, [w:] Marjański A., M.R. Contreras Loera(red.), Przedsiębiorczość i Zarządzanie: Firmy rodzinne – współczesne nurty badań i praktyki zarządzania, t. XV, z. 7, cz. I, ss. 115-127, Wydawnictwo SAN, Łódź.
- Osajda K. (2017), Kodeks cywilny. Komentarz. t. I, C.H. Beck, Warszawa6. Rataj P. (2014), Prawne aspekty procesu sukcesji, [w:] Adamska M. (red.), Przewodnik po sukcesji w firmach rodzinnych. Kompendium wiedzy., PM Doradztwo Gospodarcze sp. z o.o., Kraków.
- Sejm RP (2018), Druk nr 2293, Rządowy projekt ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/proces.xsp, dostęp: 22.02.2018