60 lat Jaszczurów

Klub-pod-Jaszczurami

Hucznie i tłumnie 22 kwietnia 2022 odbyła się impreza 60-lecia Klubu „Pod Jaszczurami” czyli krakowskich Jaszczurów. Organizatorem Jubileuszu, oczywiście przy współpracy z obecnym szefostwem Klubu, był Janusz Madej. Przy okazji przypominam, ze Komisja Historyczna Ruchu Studenckiego wręczyła obecnemu szefostwu Klubu Laur Andrzeja „Wuja” Potoka jesienią 2021 roku. Okoliczności wręczenia Lauru Potoka przypomniały 60 lat działalności krakowskiego klubu.
W 2018 roku Wiesław Klimczak, prezes Fundacji Ogólnopolskiej Komisji Historycznej Ruchu Studenckiego spytał mnie kogo z kultury studenckiej proponowałbym do dorocznie przyznawanej nagrody. Wiedząc jak cenna i komu do tej pory była przyznawana ta nagroda bez wahania zaproponowałem legendarny i wielce zasłużony dla kultury studenckiej krakowski „Klub pod Jaszczurami”. Moja propozycja została przyjęta. Wówczas poprosiłem Janka Poprawę, nota bene laureata tej nagrody z poprzednich lat, o przygotowanie wniosku. Oto, co wtedy Janek napisał:
„Wiosną roku 1960-go roku pojawiły się w krakowskiej prasie notatki o nowym krakowskim klubie „Pod Jaszczurami”. Zapewne nikt wówczas nie sądził że oto rodziła się ważna instytucja Krakowa i polskiej kultury. „Jaszczury” rychło stały się jednym z najpopularniejszych klubów studenckich w kraju. Nie byłoby to może specjalnie ważne, gdyby nie fakt, że właśnie kluby studenckie stały się kolebką i siedliskiem szczególnego zjawiska, zwanego umownie „kulturą studencką”. A czym była ona sama – wiemy dziś przecież. Tzw. „kultura studencka” była w owych latach naturalna kolebką przyszłych profesjonalnych twórców kultury narodowej. Ale też – co może najważniejsze – byłą miejscem, w którym odzywał się głos młodej inteligencji , w którym artykułowały się nastroje kilku pokoleń (zwanych po czasie „pokoleniem 56” i „pokoleniem 68”). Miejsce takie zajęły warszawskie „Hybrydy” czy „Stodoła”, gdański „Żak”, wrocławski „Pałacyk”, poznańska „Od Nowa” ,”Chatka Żaka” w Lublinie i inne podobne.
Historia klubów studenckich, tego fenomenu Polski dwudziestowiecznej – nie została wystarczająco opisana i doceniona. A szczególnie niedoceniona wydaje się historia najważniejszego klubu krakowskiego środowiska akademickiego.
O Klubie „Pod Jaszczurami” wydano (i to dosłownie w ostatnich dniach) jedną tylko skromną książeczkę Krzysztofa Miklaszewskiego. Jeszcze tylko drobne prace autorskie i redaktorskie Tadeusza Skoczka czy Jana Poprawy stanowić mogą obraz instytucji, która przez kilkadziesiąt lat wpływała na charakter i jakość krakowskiej młodzieży akademickiej.
Przyszedł czas by o „Jaszczurach” mówić. Ojcowie założyciele Klubu już tego zrobić nie mogą. Choć żyje wciąż pierwszy krakowskiego klubu szef, świetny publicysta Stefan Ciepły – to brak wielu innych, którym Kraków i młodzież zawdzięcza najważniejszy klub krakowskiego środowiska studenckiego. Ale warto obudzić pamięć weteranów (na przykład Janusza Cichalewskiego czy Marka Grabowskiego), warto oderwać od codziennych obowiązków niegdysiejszych kierowników „Jaszczurów”: Tadeusza Pilata, Pawła Szygułę, Bronisława Cieślaka, Jarosława Janowskiego i innych. Warto skłonić do wspomnień niezastąpioną w pewnej epoce krakowskiego życia kulturalnego Agnieszkę Odorowicz. Niech wreszcie ich – i innych wysiłek i geniusz zostanie opisany i doceniony!
Wyróżnienie Klubu „Pod Jaszczurami” przez Ogólnopolską Komisję Historyczną Ruchu Studenckiego – to dobry pierwszy krok w tym zadaniu…”.
Na tym kończy się słowo przygotowane przez Janka Poprawę na spotkanie w Warszawie na którym krakowski Klub pod Jaszczurami otrzymał corocznie wręczany laur Komisji Historycznej.
Od prawie 20 lat Klubem pod Jaszczurami opiekuje się Stowarzyszenie Kultury Akademickiej Instytut Sztuki założone przez wspomnianych: Agnieszkę Odorowicz i Jacka Wilczyńskiego, które dba nie tylko o rozwój Klubu i liczne wydarzenia kulturalne, ale również o jego wspaniałą historię i dobre imię. W 2012 roku powstała firma Jaszczury sp. z o. o., która dzierżawi lokal i wspiera Instytut Sztuki również finansowo w działaniach mających na celu upowszechnianie dokonań 60 lat działalności Klubu.
Klub działa dalej – byłem w nim 10 października 2021 roku, gdy odbyła się znakomicie zorganizowana impreza pt. „Rozmowa z Jędrkiem” – spotkanie Przyjaciół i wspomnień Andrzeja Zauchy w 30 rocznicę jego śmierci. W programie był wieczór autorski Jarka Szubrychta , premiera jego książki pt.: „Życie, bierz mnie”, otwarcie w podziemiach klubu „Zaułka Zauchy” w dawnej małej Żyrafie, piosenki Andrzeja Zauchy w interpretacji młodych artystów z klubu „Pod Jaszczurami”, specjalny koncert Andrzeja Sikorowskiego i niekończące się rozmowy, jak tradycja nakazała przy niejednej szklance piwa i nie tylko. W spotkaniu uczestniczyło kilkaset osób, dinozaurów studenckiej kultury w tym onegdaj współtworzących Klub, jak również sporo przedstawicieli młodego pokolenia, będących jego miłośnikami. Dzięki wspaniałej atmosferze mogłem na chwilę wrócić do czasów, które w moim życiu były najpiękniejsze. Młodość, studia w Krakowie – poczułem się jak za dawnych lat, gdy było mi dane uczestniczyć w fenomenalnym zjawisku jakim niewątpliwie w tamtych czasach była kultura studencka. Nie jedna łza mi się w oku zakręciła. Wracając o północy do hotelu poczułem się młodszym o kilkadziesiąt lat.
W tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować panom Januszowi Wosiowi i Włodzimierzowi Leksie, prezesom firmy JASZCZURY Sp. z o. o. za wspaniałe prowadzenie Klubu, za działalność programową nawiązującą do tradycji i w ten sposób popularyzującą wartości jakie przyświecały tworzącym Klub w minionych latach jego świetności. A Januszowi Madejowi za uruchomienie lawiny Jubileuszu 60-lecia Jaszczurów.