Życzymy smacznych wesołych świąt

Polityką bieżącą coraz bardziej się brzydzimy, więc i nie rozmawiamy o niej przy świątecznym stole. Nie mówi się wszak o sznurku w domu wisielca! Spośród wszystkich możliwych tematów świąteczno-kulinarnych, wybieramy węgierski, życząc wam smacznych świąt. Pomógł nam niezawodny Aurelio…

Aurelio o węgierskich owocach morza

Moi kochani normalni rodacy. Postanowiłem dzisiaj zaproponować wam niezwykłe danie węgierskie Halászpörkölt które tylko pozornie ma tyle wspólnego z Węgrami co azyl polityczny na Węgrzech z emigracją. Otóż dzisiejsze danie mieści się w katolickich kategoriach wigilijno-postnych, ale jest przy tym oszałamiająco wręcz smaczne i pożywne.
Warto wiedzieć że w kościele ryba ani inne żyjątka wodne nie są mięsem. Zatem to danie w tych kategoriach jest postne, chociaż mimo że nie ma w nim mięsa jest w nim sporo białka zwierzęcego. Taki trochę cud świąteczny zwłaszcza dla keto maniaków, którzy mogą spokojnie spodziewać się w tym daniu keto satysfakcji.

Opowiem wam o tym daniu i pewnej związanej z nim dość pokrętnej historii

Jak wiecie Węgry nie mają dostępu do morza podobnie jak Czesi, Słowacy i wiele innych śródlądowych państw. Mają za to Węgrzy narodowe dania z ryb morskich i owoców morza. Ale po kolei …
Zacznijmy od słowa Halászlé od którego także nazwa naszej dzisiejszej potrawy pochodzi – perła węgierskiej kuchni morskiej. Halászlé, to rybna pikantna zupa i prawdziwy symbol Węgier. Jej nazwa, dosłownie tłumaczona to „danie rybackie”. Ale nie wywodzi się ona z nad jeziora Balaton – jedynej większej wody węgierskiej.
Pochodzenie określenia „halászlé” nie jest trudne do ustalenia. Wegierski to ta sama grupa językowa co fiński czy estoński. Węgierskie słowo „hala” – to fińskie lub estońskie „kala” – potocznie ryba, a „halasz” to rybak.
Początkowo zupę tę przygotowywano z ryb morskich, później także ze słodkowodnych, takich jak karp, sum czy sandacz – łatwo dostępnych w jeziorach i rzekach Węgier. Bo Węgry dostęp do morza, a w zasadzie do mórz, utraciły na rzecz współczesnej Chorwacji I Rumunii, nieco ponad 100 lat temu.
Choć halászlé jest najbardziej znanym daniem rybnym w kuchni węgierskiej, to nie jest jedyne. Węgrzy chętnie sięgają po owoce morza, a niektórzy za nim nieustająco teęsknią.

Halászpörkölt

To danie podobne do gulaszu, ale przygotowywane z owoców morza, małży , szkarłupni , krewetek lub raków, itp. Jest to sycące i aromatyczne danie, idealne na chłodniejsze dni I często podawane podczas różnych węgierskich celebracji.
Zanim przejdziemy do dość trywialnego przepisu chciałbym zadać wam temat do przemyślenia czy zdecydowalibyście się spożyć w formie zupy w wigilijny wieczór cokolwiek innego niż barszcz lub grzybową na wodzie ? Jeśli po analizie dojdziecie do przekonania czemu by nie, to wiedzcie, że ta morska zupa-gulasz jest w pełni postna jak inne potrawy wigilijne.

A oto składniki Halászpörkölt – gulaszu z owoców morza z małżami i muszlami

  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 cebula, drobno posiekana
  • 3 ząbki czosnku, drobno posiekane
  • 1 papryka, pokrojona w kostkę
  • 1 puszka (250 g) pokrojonych w kostkę pomidorów
  • 100ml białego wina
  • 500 ml bulionu rybnego lub z owoców morza
  • 1 łyżeczka wędzonej papryki
  • 1/2 łyżeczki płatków czerwonej papryki (opcjonalnie)
  • Sól i czarny pieprz, do smaku
  • Potrzebujesz 2 kg małży nowozelandzkich “zielonych”
  • 500g małży, oczyszczonych bez skorupy
  • 500 g małży, oczyszczonych ze skorupą
  • Świeża pietruszka, posiekana do dekoracji
  • Cząstki cytryny, do podania
Instrukcja przygotowania bazy gulaszu Halászpörkölt

Rozgrzej oliwę z oliwek w dużym garnku na średnim ogniu. Dodaj posiekaną cebulę i paprykę, smaż, aż zmiękną, około 5 minut. Dodaj posiekany czosnek i smaż przez kolejną minutę, aż będzie pachnący. Dodaj pomidory i przyprawy: pokrojone w kostkę pomidory, białe wino, wędzoną paprykę, płatki czerwonej papryczki chili (jeśli używasz), sól i czarny pieprz.
Gotuj mieszankę na wolnym ogniu przez około 5 minut, aby połączyć smaki.
Dodaj wcześniej ugotowany bulion z owoców morza i doprowadź mieszankę do wrzenia.
Gotowanie skorupiaków należy zrealizować w oddzielnym garnku z wrzącą wodą. Wsyp do wrzącej wody wcześniej wypłukane małże i przykryj pokrywką. Gotuj je, aż muszle się otworzą, około 5 do 7 minut. Wyrzuć skorupiaki, które się nie otworzą ! Ugotowane małże podziel na dwie części. Mniej-więcej ½ kg wrzuć od razu do zupy a z pozostałych muszli wyciągnij „mięso” i wrzuć do zupy.
Sprawdź doprawienie i w razie potrzeby dopraw solą lub pieprzem. Posyp świeżą posiekaną pietruszką.
Podawaj, upewniając się, że skorupiaki są równomiernie rozłożone. Podawaj z cząstkami cytryny z boku, aby wycisnąć sok na wierzch.

Finał wieńczy dzieło

Ta węgierska zupa gulaszowa z owoców morza to nie tylko uczta dla oczu, ale także wspaniały sposób na delektowanie się świeżymi smakami mórz i oceanów. Idealnie nadaje się do podania z chrupiącym chlebem, aby wchłonąć aromatyczny bulion. Ciesz się daniem z lampką schłodzonego, białego wina, aby uzyskać pełne doznania kulinarne! Może być Tokay – nawet półsłodki.
Brzmi zachcecajaco? Mam nadzieję że tak.
A jeśli nie jesteś jeszcze przekonana/ przekonany, to pomyśl sobie że mafijny złodziej – nie jakiś kieszonkowiec czy złodziej samochodów, ale typ, który okradał na grube miliony ofiary przestępstw – będzie jadł takie węgierskie frykasy w te święta. Kradł je po to abyś ty, ja i inni normalni ludzie, nie mogli podnieść głowy ani nawet głosu w sprzeciwie wobec nikczemności chamów i złodziei na salonach. Więc zanim pochylisz głowę nad wigilijnym stołem by chlipać „skisłą czerwoną wodę” w to rodzinne święto radości narodzin, pomyśl o bezprawiu i niesprawiedliwości, które cię spotkało…
…i zrób coś z tym !

Na przykład przygotuj to danie wbrew polskiej tradycji.

Życzenia

Kochani życzę wam na te święta jak i na cały nowy – 2025 rok – jedzcie ze smakiem same pyszności, a tradycje tolerujcie tylko wtedy kiedy nie ogłupiają i nie tworzą moralnej bezsilności.