Przechowywałem kilka dekad, ale ile można.
Wczoraj Muzeum Historycznemu Miasta Krakowa przekazałem komplet „Magazynu Studenckiego”, krakowskiej jednodniówki powołanej za czasów ZSP, a potem ukazującej się pod egidą SZSP do roku 1984. W swych najlepszych latach wydawana była parę razy w roku na 16 stronach, w pięciu tysiącach egzemplarzy. O ile kojarzę, miałem komplet, 49 numerów powstałych w ramach Klubu Dziennikarzy Studenckich. Była to świetna szkółka dziennikarska; wiem coś o tym, bom w niej zaczynał w 1973 roku i nawet czas jakiś owym „Magazynem” kierowałem. To dzięki KDS-owi trafiało się na praktyki do zawodowych redakcji…
Cieszę się, że te z lekka pożółkłe, już nadwątlone przez czas egzemplarze, trafiły do muzeum. Niech świadczą o tamtych czasach, niech zachowują pamięć o KDS-ie.
Krakowski Klub Dziennikarzy Studenckich był jednym z najlepszych w skali kraju
Potwierdzały to nagrody dla dziennikarzy, którzy tam debiutowali. Złożone do Muzeum egzemplarze „Magazynu Studenckiego” przypominają, że na tych łamach debiutowali późniejsi dziennikarze: Ewa Smęder, Leszek Laskowski, Zygmunt Szych, Tadeusz Kwaśniak (choć on był i pozostał radiowcem), Jerzy Sadecki, wtedy jako autor zdjęć, Ewa Pałka (od lat Kozakiewicz), i inny później uznany fotoreporter Jacek Wcisło, i kolejny wspaniały autor fotografii Jan Zych, i Anna Sekudewicz (z czasem autorka reportaży radiowych, uhonorowana Prix Italia), i Anna Rosół (od lat Sadurska – osiadłszy w Australii trafiła do polonijnego radia), i Zbigniew Krzysztyniak, i Tadeusz Pikulicki, choć jego wiatr historii wywiał w świat biznesu… A i kilku obecnych profesorów publikowało w „Magazynie” – Włodzimierz Próchnicki, Gabriela Matuszek-Stec… Wybaczcie, których nie wymieniłem.
Było, minęło, ale dzięki Muzeum Historycznemu – całkiem nie przeminie!