Przez cały ostatni rok dokumentowałem cykl życia jednego drzewa w naszym urokliwym mieście, Podkowie Leśnej. Mamy wiele drzew w Mieście Ogrodzie. To znajduje się na skrzyżowaniu ulic Lotniczej i Brwinowskiej, a było głównym bohaterem moich fotografii cyklu „W drodze do pracy”. Przyroda przedstawiona jest tu w czterech pełnych odsłonach: wiosną, latem, jesienią i zimą.
Codziennie, zanim ruszałem do pracy, idąc na stację WKD Podkowa Leśna Główna, przechodziłem obok tego drzewa.
Fotografowałem je często
Stało się to dla mnie małym rytuałem, który zapewniał stałość działania w obserwacji przyrody.
Wiosną drzewo budziło się do życia, promieniejąc intensywnymi kolorami i emanując świeżością. Latem przyciąga wzrok swoim bujnym listowiem, które gwarantuje cień w upalne dni. Szczególnie dla tych którzy czekających na komunikacje zastępczą WKD. Jesienią drzewo przeobraziło się w paletę złotych, pomarańczowych i czerwonych odcieni, ukazując swoje piękno podczas ostatnich chwil przed zimowym snem. A zima, pokrywając drzewo delikatną warstwą śniegu, sprawiała, że wyglądało ono jak mistyczny stwór z bajki. Obserwując te zmiany przez cały rok, odkrywamy , że przyroda jest niezwykła w swojej wielości i nieustannym przemijaniu.
Zdecydowałem się uwiecznić ten niezwykle zwykły, cykl na zdjęciach
Uwiecznić oczywiście by zatrzymać w kadrze zmiany które, tak często mijamy zapatrzeni w nasze sprawy codzienne czy smartfony. Teraz, gdy patrzę na te cztery fotografie, dostrzegam magiczne przemiany natury, która była tam przecież obecna przez cały ten czas. To przypomina mi, że życie jest pełne zmian, a w sposób oczywisty zauważamy je dopiero wtedy gdy zbliżamy się do swojej jesieni, że o zimie nie wspomnę.
W końcu, by móc wyruszyć do pracy, trzeba przemierzyć jakąś drogę, a ta podkowiańska lipa szerokolistna, zawsze jest moim powitalnym przystankiem i znakiem drogowym w codziennej podróży, kto wie jak długiej.