BANDIERA ROSSA i 1 MAJA

1maja

Czerwona flaga to spontaniczny symbol buntu, sprzeciwu. Symbol wykreowany w czasach rewolucji francuskiej razem z pojęciem „lewica”. Czerwona flaga, „pamiętająca” 1789 rok, obecna jest później na strajkach robotniczych w Europie i Ameryce Północnej i jako symbol pierwszych organizacji lewicowych powstających lawinowo po Wiośnie Ludów w Europie (1848-49), nie tylko socjalistycznych, ale i republikańskich.

Czerwona flaga symbolizuje walkę z uciemiężeniem. Niestety wielu dyktatorów w pierwszej połowie XX w przywłaszczyło sobie „bandera rossa” i wprowadzili w oficjalny obieg razem z ideologią totalitarną, powodując powszechne odcinanie się od tego symbolu uciemiężonych. Święto Ludzi Pracy zawłaszczone przez PRL zostało podobnie jako „radosny” festyn poparcia władzy.

Oburzanie się na święto pracy nie ma dziś żadnego sensu – 1 maja jest dla robotników, pracowników i środowisko lewicowo-liberalnych, dniem symbolicznym. Dzień ten upamiętnia krwawe stłumienie strajku z pierwszych dni maja 1886 w Chicago, będącego częścią ogólnokrajowej kampanii na rzecz wprowadzenia 8-godzinnego dnia pracy.

1 Maja obchodzony jest od 1889 roku jako Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy – rozumianych jako pracobiorców, bez związku z ich kwalifikacjami, miejscem i charakterem wykonywanej pracy. Ustanowiony został przez II Międzynarodówkę 14 lipca 1889 roku w Paryżu założoną przez partie socjaldemokratyczne z Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Belgii.
Na terenie Polski święto to jako „robotnicze” pojawia się już od 1890 roku w Warszawie, Łodzi i Zagłębiu Dąbrowskim, współorganizowane przez „Drugi Proletariat” – socjaldemokratyczną partię działająca na terenie Królestwa Polskiego (zabór rosyjski) po likwidacji pierwszej polskiej partii lewicowej przez ruski carat.

I tak samo jest z flagą czerwoną – flagą protestujących, pracowników, wyzyskiwanych, lewicowców – socjalistów, socjaldemokratów i liberałów.

Flaga czerwona jest okej !
Święto pracy nie jest komunistyczne !